We wczorjaszym odcinku Tylko nas dwoje Doda przeszła samą siebie. Wszystko wskazuje na to, że brak u jej boku Mai Sablewskiej zaczyna być co raz bardziej widoczny i... bolesny. Rabczewska wystąpiła w stroju, który można nazwać "koszmarem właściciela sex-shopu". Nasza największa skandalistka zaprezentowała się w lateksowo-plastikowym kostiumie, z czarnymi "namiotami" na sutkach, dziwacznej czapce i wielkich "spawalniczych" okularach. Może być gorzej? Jeżeli tak, to naprawdę nie chcemy tego widzieć.
Ciekawe, jak czuł się Adaś, siedzący za Dorotą na widowni. I co wymyślą następnym razem.
Jak myślicie, czy Maja pozwoliłaby się jej tak ubrać?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.